Wyświetlanie 11–20 z 54 wyników

Filtruj
  • Dobry „zły” liberalizm
    18,99 
    Często, łatwo i powszechnie liberalizmem, liberałami, gospodarką liberalną straszy się dziś w Polsce dzieci i dorosłych, jak Babą Jagą i chorobą wstydliwą. Wiele gazet i czasopism, w tym tych określających się mianem prawicowych, pełnych jest niskiego lotu filipik skierowanych przeciwko liberalizmowi właśnie, odsądzanemu od czci i wiary, i oskarżanemu o doprowadzenie kraju na skraj upadku, a ludzi do biedy i głodowej śmierci. Czymże jednak jest liberalizm, jeśli nie afirmacją wolności człowieka? Czymże jest, jeśli nie afirmacją wolności rozumnej, korzystającej z doświadczeń przeszłości, nieskazującej na wyważanie dawno już otwartych drzwi lub proponującej skok w niebezpieczny społeczny eksperyment, nazywany postępem? Książkę Stanisława Michalkiewicza można nazwać po prostu elementarzem konserwatywnego liberała. Jest ona bowiem zwięzłym, atrakcyjnym co do formy i prostym co do treści, wykładem i przypomnieniem prawd podstawowych. Jest przywołaniem zdrowego rozsądku. Rozsądzeniem między liberalizmem prawdziwym, który nie wyrzeka się odpowiedzialności, a tym, którym posługują się rozmaici publicyści, by nim straszyć lub go ośmieszać...
     
    Autorzy: Stanisław Michalkiewicz Wydawnictwo: Wydawnictwo Von Borowiecky Stron: 196 Formaty: PDF
     
  • Pakt Ribbentrop-Beck. czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki
    39,90 
    Pakt RibbentropBeck czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki W dziejach narodów są chwile, gdy trzeba zacisnąć zęby i iść na bolesne koncesje. Ustąpić, aby ratować państwo przed zniszczeniem, a obywateli przed zagładą. W takiej sytuacji znalazła się Polska w 1939 roku. Piotr Zychowicz konsekwentnie dowodzi w tej książce, że decyzja o przystąpieniu do wojny z Niemcami w iluzorycznym sojuszu z Wielką Brytanią i Francją była fatalnym błędem, za który zapłaciliśmy straszliwą cenę. Historia mogła się jednak potoczyć inaczej. Zamiast porywać się z motyką na słońce, twierdzi autor, powinniśmy byli prowadzić Realpolitik. Ustąpić Hitlerowi i zgodzić się na włączenie Gdańska do Rzeszy oraz wytyczenie eksterytorialnej autostrady przez Pomorze. A następnie razem z Niemcami wziąć udział w ataku na Związek Sowiecki. 40 bitnych polskich dywizji na froncie wschodnim przypieczętowałoby los imperium Stalina. Czy w 1939 roku na Zamku Królewskim w Warszawie należało podpisać pakt RibbentropBeck? Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o drugiej wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Jest dziennikarzem Rzeczpospolitej i tygodnika Uważam Rze oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika Uważam Rze Historia. Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Piotr Zychowicz podejmuje sprawę najbardziej tragicznego momentu w polskiej historii, kiedy stawiliśmy czoła agresji hitlerowskiej, narażając się nie tylko na niewolę, ale także na eksterminację. Nie wiemy na pewno czy można było tego uniknąć, ale to dobrze, że w naszej pamięci historycznej pojawi się wreszcie przemilczana na ogół sprawa, że w 1939 roku Polacy, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wybrali egzotyczny sojusz z Anglią i bardzo wątpliwy sojusz z Francją, co tylko uradowało Stalina. Miłość swego kraju, jego dziejów i doli wymaga, aby rzetelnie badać i oceniać kluczowe decyzje historyczne bez dotychczasowych uników i przemilczeń. Tego wymaga też narodowa i ludzka solidarność z milionami tych, co wtedy cierpieli i ginęli bez nadziei. Andrzej Wielowieyski Sam bardzo chciałem napisać taką książkę, ale dla czytelnika to dobrze, że nie starczyło mi czasu, bo Piotr Zychowicz napisał ją lepiej. Nieodparcie nasuwa się przy jej lekturze skojarzenie z przełomowym Lodołamaczem Wiktora Suworowa. Autor nie odkrywa żadnych sensacji, zbiera tylko przesłanki powszechnie znane, niezaprzeczalne, i zestawia je w nieodparty ciąg logiczny. Nie sposób zakwestionować jego wywodu w żadnej części. A zarazem trudno pogodzić się z tym, co ewidentnie udowadnia. Bo przez całe dziesięciolecia wbijano nam do głowy coś przeciwnego. Rafał A. Ziemkiewicz
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 360 Formaty: ePUB, Mobi
  • Pakt Piłsudski-Lenin. Czyli jak Polacy uratowali bolszewizm i zmarnowali szansę na budowę imperium
    39,90 

    Czy historia mogła potoczyć się inaczej?

    Czy to Polacy ocalili komunizm? Czy była szansa na podbój Moskwy? W roku 1920 mogliśmy tego dokonać. Wymagało to jednak podpisania przymierza z białymi rosyjskimi generałami, Antonem Denikiem i Piotrem Wranglerem. Niestety Józef Piłsudski odrzucił tę możliwość i podjął tajne rozmowy z Włodzimierzem Leninem. Uważał bowiem, że Rosja „czerwona” będzie dla Polski mniej groźna niż Rosja „biała”. Był to fatalny błąd. W tym czasie Polacy zaprzepaścili szansę na odbudowę potężnej Rzeczypospolitej w przedrozbiorowych granicach i uratowali komunizm. Mimo, że  wygraliśmy Bitwę Warszawską cała wojna z bolszewikami skończyła się dla nas klęską. Podpisując w 1921 roku haniebny Traktat Ryski rzuciliśmy na pastwę Sowietów połowę terytorium Rzeczypospolitej i półtora miliona Polaków. Ludzie ci padli ofiarą czerwonego Holokaustu. (…) Potężna armia inwazyjna marszałka Michaiła Tuchaczewskiego została rozniesiona w puch. Bolszewicy w popłochu uciekali na wschód. Drogę ich odwrotu znaczyły końskie i ludzkie trupy, porzucony sprzęt wojskowy i rozbite furmanki. Wiatr rozwiewał po polach banknoty z rozbitych kas pułkowych i propagandowe ulotki zapowiadające rychły podbój świata. Pierwsze lanie czerwoni dostali 15 sierpnia 1920 roku na przedpolach Warszawy. Cios ostateczny armia Rzeczypospolitej zadała im w wielkiej bitwie nad Niemnem. Wojska Józefa Piłsudskiego doścignęły uciekającego nieprzyjaciela i z marszu, z pełnym impetem uderzyły na sowieckie dywizje. Był 28 sierpnia 1920 roku. Cały front Armii Czerwonej poszedł ostatecznie w rozsypkę. Na Kremlu wybuchła panika.
    Reżim bolszewicki został bowiem wzięty w nieubłaganie zaciskające się kleszcze. Z zachodu nacierali Polacy, a na froncie południowym pod biało-niebiesko-czerwonymi sztandarami do przodu szła biała armia rosyjskiego generała Piotra Wrangla zwanego Czarnym Baronem. W tej rozpaczliwej dla rewolucji sytuacji Włodzimierz Lenin wystąpił wobec Warszawy z ofertą zawarcia natychmiastowego zawieszenia broni (…)
     
                                                                                               Fragment książki
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 472 Formaty: ePUB, Mobi
  • Skazy na pancerzach. Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych
    37,90 
    Czarne karty epopei Żołnierzy Wyklętych. Płonące wioski i masowe egzekucje. Grabieże i gwałty. Zabójstwa niewinnych cywilów i jeńców Ukraińców, Żydów, Białorusinów i Polaków. Nie, to nie jest komunistyczna propaganda. Niektórzy Żołnierze Wyklęci naprawdę dopuszczali się takich zbrodni. Dla jednych Łupaszka, Bury, Ogień czy Wołyniak to wielcy narodowi bohaterowie, ale dla innych mordercy ich bliskich. Skazy na pancerzach to pierwsza książka, która przedstawia czarne karty z epopei Żołnierzy Wyklętych. Napisana bez przemilczeń i lukrowania rzeczywistości charakterystycznych dla części polskiej literatury historycznej. Napisana bez znieczulenia. Na jej kartach znalazły się szokujące zeznania świadków i drastyczne opisy mordów. Piotr Zychowicz nie ma wątpliwości Żołnierze Wyklęci walczyli z niebywałą odwagą o słuszną sprawę. Nie oznacza to jednak, że należy ukrywać przed opinią publiczną niewygodne fakty, które ich dotyczą. Historia bowiem nigdy nie jest czarno-biała
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 424 Formaty: ePUB, Mobi
  • Niemcy. Opowieści niepoprawne politycznie cz.III
    44,90 

    Zbrodnie Niemców podczas II wojny światowej

    Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym, autorem kontrowersyjnych publikacji: Żydzi i Sowieci, wchodzących w skład cyklu Opowieści niepoprawne politycznieNiemcy to kolejna odsłona serii. Autor gromadzi w niej różne wywiady z osobami zajmującymi się działalnością Trzeciej Rzeszy, II wojną światową i holocaustem. Piotr Zychowicz jak to ma w zwyczaju stawia śmiałe tezy: • Adolf Hitler nie miał nic wspólnego z „prawicą” - był rewolucjonistą i lewicowym radykałem, kiepskim naśladowcą bolszewików. • Niemcy przegrali wojnę ze Związkiem Sowieckim przez głupotę i ideologiczne zaślepienie narodowych-socjalistów. Zamiast wyzwolić Europę Wschodnią spod sowieckiego jarzma przynieśli jej terror i zniszczenie. • Führer nie wydał rozkazu do dokonania Holokaustu. Masowy mord na Żydach był inicjatywą niemieckich biurokratów i oprawców niższego szczebla. Hitler odegrał rolę prowokatora i podżegacza. Poza tym Piotr Zychowicz pisze o domu publicznym w KL Auschwitz, koszmarze hitlerowskiej eutanazji zbrodniach obozowych kapo. Autor Niemców na kartach książki spiera się ze słynnym brytyjskim historykiem skazanym za negowanie Holokaustu - Davidem Irvingiem.
    (…) Książka, którą trzymają państwo w rękach, poświęcona jest najbardziej ponuremu i tragicznemu okresowi w historii Niemiec – rządom Adolfa Hitlera i jego partyjnych towarzyszy. Opowiada o ich zbrodniach, szaleństwach i straszliwej klęsce, którą sprowadzili na Niemcy, Polskę i Europę. W takim razie dlaczego pańska książka nie nazywa się Naziści? – mógłby zapytaćdociekliwy czytelnik. Dlatego, że nie znoszę określenia „nazizm”. Uważam je za kamuflaż, który ma wyprzeć prawidłową, używaną w tamtych czasach, nazwę ideologii stworzonej przez Adolfa Hitlera – czyli „narodowy socjalizm”. Chodzi o ukrycie tego, że była to ideologia lewicowa, a nie – jak nam się wmawia – „skrajnie prawicowa”. Dlaczego w takim razie – mógłby drążyć temat wspomniany czytelnik – nie zatytułował pan książki Narodowi socjaliści? Dlatego, że tylko niewielka część oprawców, którzy dokonywali masowych mordów pod znakiem swastyki, miała legitymacje partyjne NSDAP i była fanatycznymi wyznawcami brunatnej doktryny. Większość była zwykłymi ludźmi (…)
    Fragment książki Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 480 Formaty: ePUB, Mobi
  • Obłęd ’44. Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie
    44,90 
    (...) Według oficjalnej wykładni dziejów za wszystko złe, co nas spotkało, odpowiadają obcy – Niemcy, bolszewicy, Ukraińcy, Żydzi, Amerykanie i Anglicy – my zaś nie możemy mieć sobie nic do zarzucenia. Spisaliśmy się na medal. Tymczasem druga wojna światowa w naszym wykonaniu była prawdziwą katastrofą. Nie przez przypadek za motto tej książki posłużyły słowa Winstona Churchilla, że „nie było takiego błędu, którego Polacy by nie popełnili”. Niestety brytyjski premier znał się na Polakach. Nasza klęska była skutkiem szeregu decyzji – pisał na łamach tygodnika „Do Rzeczy” publicysta Rafał Ziemkiewicz – podejmowanych przez polskie władze, których nie sposób ocenić dziś inaczej niż jako maksymalne ułatwienie realizacji celów sił dążących nie tylko do zniszczenia naszej państwowości, ale także do całkowitego biologicznego wyniszczenia Polaków i wyhodowania z ich pozostałości oderwanych od korzeni polskojęzycznych pariasów w ponadnarodowym imperium sowieckim. Błędy, o których mowa, były naturalną konsekwencją pewnego skrzywienia charakteru ludzi, którzy znaleźli się na szczytach polskiej władzy. Otóż swoją politykę zamiast na twardych faktach oparli oni na własnych pobożnych życzeniach. Oparli ją na mitach. Oto siedem najważniejszych: Mit pierwszy: niezachwiana pewność, że uda się osiągnąć kompromis ze Związkiem Sowieckim. Mit drugi: wiara w to, że Wielka Brytania i Ameryka kochają Polskę, tak jak Polska kocha Wielką Brytanię i Amerykę. A co za tym idzie, Anglosasi nie dadzą nas skrzywdzić. Mit trzeci: przekonanie, że im więcej przelejemy krwi, tym większy wzbudzimy podziw na świecie. I w ten sposób „zasłużymy sobie” na niepodległość. Mit czwarty: łudzenie się, że Sowieci zmienili się pod wpływem sojuszu z Zachodem i na nasze terytorium w 1944 roku wkroczyli nie jako wróg, ale jako „sojusznik naszych sojuszników”. Mit piąty: przekonanie, że cała rola Polski podczas wojny sprowadza się do walki z Niemcami bez oglądania się na straty i własną rację stanu. Mit szósty: przeświadczenie, że upadek III Rzeszy automatycznie przyniesie odzyskanie niepodległości przez Polskę. Mit siódmy: przywiązywanie większej wagi do tego, „co o nas powiedzą” w Londynie, Waszyngtonie i Moskwie, niż do realizowania własnych interesów.
    „Naród, którego elita żyje w takiej sprzeczności z rzeczywistością i opiera swe rozumowanie i działanie na mitach i marzeniach, nie uniknie zapłacenia wysokiej ceny za własne urojenia”
    – pisał Zbigniew S. Siemaszko.
    Niestety Polacy podczas drugiej wojny światowej wykazali się całkowitym niezrozumieniem reguł, na jakich opiera się polityka międzynarodowa. Nie rozumieli jej podstawowej zasady. Zasada ta jest zaś niezwykle prosta. W polityce międzynarodowej nie liczy się honor, nie liczą się układy sojusznicze i obietnice. Nie liczy się moralność, demokracja i wszelkie inne wzniosłe ideały. Nie liczą się nawet najpiękniejsze gesty i ofiary. W polityce międzynarodowej liczy się tylko siła. Słabi nie mają nic do gadania. Są przedmiotem, a nie podmiotem politycznej gry. Polacy podczas ostatniej wojny byli zaś nie tylko słabi, ale jeszcze swoje skromne siły lekkomyślnie trwonili. Brak zrozumienia tej podstawowej zasady polityki międzynarodowej spowodował, że minister spraw zagranicznych Józef Beck w 1939 rok pchnął Polskę do wojny, której nie mogliśmy wygrać. Odsyłam państwa do swojej poprzedniej książki – Pakt Ribbentrop–Beck – którą w całości poświęciłem tej koszmarnej pomyłce. Potem było jeszcze gorzej. Kolejni przywódcy Rzeczypospolitej sprowadzali na swój naród coraz większe nieszczęścia. Znaleźliśmy się na równi pochyłej, która doprowadziła nas do kolaboracji w ramach akcji „Burza” i straszliwej hekatomby Powstania Warszawskiego. Doprowadziła nas do samozagłady. Wnioski wypływające z tej lekcji są bardzo gorzkie.(...)
    - fragment książki

    Obłęd '44, czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie

    Polskie Państwo Podziemne nie zdało egzaminu, twierdzi autor Paktu RibbentropBeck, książki, która zachwiała świadomością historyczną Polaków. Swoje koncepcje, zamiast na realiach, PPP oparło na złudzeniach i pobożnych życzeniach. Obłędny rozkaz wydany w 1944 roku oddziałom Armii Krajowej, by w ramach akcji Burza pomagały wkraczającej do Polski Armii Czerwonej, równał się wręcz kolaboracji z wrogiem. Dowództwo AK bowiem wydało w ten sposób swoich żołnierzy w ręce sowieckiej bezpieki. Tysiące z nich zapłaciły za to najwyższą cenę. Apogeum tego obłędu była decyzja o wywołaniu Powstania Warszawskiego. Zryw ten, choć bohaterski, nie miał najmniejszych szans powodzenia. Spowodował za to gigantyczne straty: zagładę 200 tysięcy Polaków, zburzenie stolicy wraz z bezcennymi skarbami kultury i zniszczenie AK. Jedynej poważnej siły, która mogła się przeciwstawić sowietyzacji Polski. Było to spektakularne, ale bezsensowne samobójstwo. Powstanie Warszawskie okazało się najlepszym prezentem, jaki mógł sobie wymarzyć Stalin. Piotr Zychowicz jest publicystą historycznym. Pisze o drugiej wojnie światowej, zbrodniach bolszewizmu i geopolityce europejskiej XX wieku. W swoich koncepcjach nawiązuje do idei Józefa Mackiewicza, Władysława Studnickiego, Stanisława Cata-Mackiewicza oraz Adolfa Bocheńskiego. Był dziennikarzem Rzeczpospolitej i tygodnika Uważam Rze oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika Uważam Rze Historia. Obecnie redaktor naczelny miesięcznika Historia Do Rzeczy. Warszawiak, absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. REBIS wydał jego bestseller Pakt RibbentropBeck, który wywołał nie słabnącą dyskusję, czy we wrześniu 1939 r. Polska nie powinna była zawiązać tymczasowego sojuszu z III Rzeszą. Tytuł ten Magazyn Literacki KSIĄŻKI uznał za historyczną Książkę Roku 2012.
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 512 Formaty: ePUB, Mobi
  • Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie
    44,90 

    To co zostało ukryte w odmętach historii

    W naszym kraju temat stosunków polsko - żydowskich jest bardzo drażliwy. Książka Piotra Zychowicza raczej nie wiele zmieni  w tym temacie, ale na pewno wiele wyjaśni. Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie to zbiór artykułów i wywiadów z ludźmi o przeróżnym światopoglądzie. Autor  pisze o żydowskich komunistach i kolaborantach pod okupacją niemiecką, ale i o zbrodniach popełnionych przez Polaków na Żydach. O szkoleniu przez II Rzeczpospolitą żydowskich terrorystów i zamordowaniu przez żydowskich bojówkarzy polskiego konsula. O pogardzie, jaką okazywano w Izraelu ocalałym z Zagłady, i próbach wyłudzenia tytułu Sprawiedliwego. O powstaniu w getcie warszawskim i tysiącach Żydów służących w Wehrmachcie, a nawet SS. O operacjach tajnych służb PRL w Izraelu i o łowcy zbrodniarzy Szymonie Wiesenthalu. Wreszcie docieka, ile jest prawdy w tezie prof. Szlomo Sanda, że naród żydowski… został wymyślony. Poprzednie książki Zychowicza wywoływały ostre dyskusje i kontrowersje, żadna nie była jednak tak niepoprawna politycznie. Żydzi rozsierdzą zarówno filosemitów, jak i antysemitów.
    (…) Polacy mają niezdrowy stosunek do Żydów. Dzielą się na dwie grupy: filosemitów i antysemitów. Grupy te zaciekle się zwalczają, nie dostrzegając, że ich postawy są dwiema stronami tego samego medalu. Obie opierają się bowiem na kryterium etnicznym. Antysemici uważają, że każdy Żyd tylko dlatego, że urodził się Żydem, jest diabłem wcielonym. Filosemici są z kolei przekonani, że każdy Żyd tylko dlatego, że urodził się Żydem, jest aniołem. Antysemici są przekonani, że każdy, kto pochwali Żyda, jest zdrajcą, który siedzi w kieszeni „międzynarodowego żydostwa”. A filosemici na opak – że każdy, kto ośmieli się skrytykować Żyda, jest żydożercą. I tak w kółko. Książka, którą trzymają państwo w rękach, jest nietypowa, napisana została bowiem przez Polaka nie należącego do żadnych z tych grup. Nie jestem ani antysemitą, ani filosemitą (…)
                                                                                                              Fragment książki
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 560 Formaty: ePUB, Mobi
  • Alianci. Opowieści niepoprawne politycznie cz.V
    39,90 

    Piotr Zychowicz opisuje zbrodnie wojenne Aliantów!

    Kolejna część bestsellerowego cyklu Opowieści niepoprawne politycznie. Po ŻydachSowietach i Niemcach przyszedł czas na Aliantów. II wojna światowa przedstawiana jest jak hollywoodzki western, starcie dobrych kowbojów ze złymi Indianami. Prawdziwa historia nie była jednak wcale czarno-biała. Zbrodnie wojenne popełniały nie tylko państwa Osi, ale również alianci zachodni. Straszliwe bombardowania dywanowe Hamburga, Drezna i innych niemieckich miast. Rozstrzeliwanie jeńców wojennych. Gwałty i grabieże. Rasistowskie mordy na ludności cywilnej Japonii, których zwieńczeniem była atomowa zagłada w Hiroszimie i Nagasaki. Piotr Zychowicz pisze o brytyjskich obozach koncentracyjnych dla Burów, ludobójstwie amerykańskich Indian i zachodnich intelektualistach, którzy tuszowali zbrodnie Stalina Katyń, Gułag i Wielki Głód. A także o tym, jak Anglosasi po wojnie wydali NKWD dwa miliony uciekinierów ze Związku Sowieckiego. Polacy nie byli jedynym narodem zdradzonym przez Churchilla i Roosevelta w Jałcie.
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 528 Formaty: ePUB, Mobi
  • Wołyń zdradzony. czyli jak dowództwo AK porzuciło Polaków na pastwę UPA
    44,90 
    Wołyń zdradzony to najbardziej wstrząsająca książka autora Obłędu 44 i Paktu RibbentropBeck. W latach 19431945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej ukraińscy nacjonaliści wymordowali 100 tysięcy Polaków. Do zbrodni tej posłużyły im głównie prymitywne narzędzia rolnicze siekiery, widły i cepy. Gdzie wtedy była Armia Krajowa? Gdzie było Polskie Państwo Podziemne? Dlaczego nic nie zrobiono, by ratować polską ludność cywilną? Dlaczego Wołyniacy konali w osamotnieniu? Piotr Zychowicz udziela na te pytania szokującej odpowiedzi. Armia Krajowa zlekceważyła banderowskie zagrożenie, zignorowała liczne ostrzeżenia o nadciągającym niebezpieczeństwie. Wszystkie wysiłki skupiła bowiem na szykowaniu przyszłego powstania operacji Burza. Dowódcy AK nie chcieli walczyć z UPA, by nie trwonić sił potrzebnych im do walki z Niemcami. Do końca wierzyli, że z banderowcami uda się dogadać. Gdy Polskie Państwo Podziemie podjęło wreszcie interwencję, była ona tragicznie spóźniona i niewystarczająca. Niestety AK na Wołyniu całkowicie zawiodła.
    Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 464 Formaty: ePUB, Mobi
  • Opcja niemiecka. Czyli jak polscy antykomuniści próbowali porozumieć się z Trzecią Rzeszą
    39,90 
    Opcja niemiecka to pierwsza książka, która ujawnia sensacyjne kulisy współpracy Polaków z III Rzeszą. Podczas II wojny światowej nie wszyscy Polacy byli nastawieni antyniemiecko. Wielu polityków i szereg organizacji starało się podjąć współpracę z III Rzeszą i u jej boku stworzyć okrojone państwo polskie. Zwolennikami opcji niemieckiej nie kierowała sympatia do Adolfa Hitlera i jego chorej ideologii, ale zdrowy rozsądek. Uważali, że kompromis z okupantem pozwoli ograniczyć cierpienia ludności cywilnej i skupić wysiłki na walce z największym wrogiem Rzeczypospolitej Związkiem Sowieckim. Mimo patriotycznej motywacji tych ludzi ich działania stanowią w Polsce temat tabu. Historycy uważają go za niebezpieczny i niewygodny. Nie mieliśmy polskiego Quislinga, głosi legenda. Nie dodaje, że stało się tak dlatego, iż to Adolf Hitler nie był nim zainteresowany. Piotr Zychowicz w swojej książce pokazuje, iż wśród Polaków nie brakowało kandydatów do odegrania takiej roli i co udowadnia nie w każdym wypadku ich zdrada wyszłaby Polsce na złe. - Rafał A. Ziemkiewicz, autor książek Jakie piękne samobójstwo, Michnikowszczyzna, Polactwo Opcja niemiecka jest pierwszą próbą całościowego przedstawienia działalności tych Polaków, którzy podczas II wojny światowej opowiadali się za współpracą polityczną z Niemcami. To wypełnienie jednej z wciąż licznych w naszych dziejach białych plam. Choć jest to książka publicystyczna, to zarówno jej lektura, jak i spojrzenie na bibliografię dowodzą, że autor historyk z wykształcenia rzetelnie skorzystał z ogromu źródeł. Dodatkową jej zaletą, znaną czytelnikom z poprzednich książek Zychowicza, jest jego nie skrywane zaangażowanie w temat. Czyta się znakomicie! - Tadeusz Kisielewski, autor Zamachu, Zabójców, Zatajonego Katynia 1941 Autorzy: Piotr Zychowicz Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS Stron: 448 Formaty: ePUB, Mobi

Shopping cart

No products in the cart.